
O ROBERCIE KILENIE: Dziennikarz radiowy, telewizyjny i prasowy. Urodził się w Warszawie w 1970 roku. Jak sam mówi, zawsze interesował się muzyką, motoryzacją i historią. Właśnie ta ostatnia pasja skłoniła go do napisania "Krwi Illapa". Robert Kilen związany jest z radiem WAWA od początku jego istnienia. Pracował także w TVP2, Atomic TV. W tej chwili wraz z żoną w telewizji Fokus TV prowadzi codzienny program dla ludzi ciekawych świata "Para daje radę". W latach 90. był redaktorem w piśmie "Rock'n'Roll", a także regularnie pisywał do miesięcznika "Brum". Publikował cotygodniowe felietony w gazetach "Kurier Polski"i "Życie Codzienne".
Opuszczasz rodzinne strony i docierasz aż do Ameryki Południowej, gdzie poślubiasz kobietę wywodzącą się z dynastii Inków. W wyniku krwawo stłumionego przez Hiszpanów powstania Indian, które wkrótce wybucha, aby chronić najbliższych decydujesz się na organizację ucieczki z Peru do Włoch. Hiszpański wywiad nie próżnuje. Wkrótce zostajecie zmuszeni do zmiany miejsca pobytu. Przybywacie na zamek w Niedzicy. Twoja córka jest już wtedy matką kilkumiesięcznego chłopca - jedynego spadkobiercy inkaskiej korony i inkaskich skarbów... Chciałabym powiedzieć, że żyliście w tym malowniczym miejscu długo i szczęśliwie, jednak nie lubię kłamać. Zresztą chyba nie przypuszczasz, że hiszpański wywiad, który dąży do zlikwidowania wszystkich potomków Inków, poddał się tak łatwo? :) Twoja córka zostaje zamordowana, natomiast jej synek cudem ocalony. W wyniku takiego obrotu spraw decydujesz się zatrzeć ślady i oddajesz swojego wnuka rodzinie Twoich krewnych z Moraw - Beneszom, którzy go adoptują. Odtąd chłopiec figuruje jako syn Wacława i Anny Benesz, a przybysze z Peru rozpraszają się gdzieś po świecie i giną w mrokach historii... Zaraz, zaraz. Powiedziałam "giną w mrokach historii"? Raczej się gubią.
![]() |
Zamek w Niedzicy |
Myślisz, że mam wybujałą wyobraźnię i próbuję wmówić Ci, że na terytorium dzisiejszej Polski przebywali... Inkowie? :) Cóż. Pewnie byłabym zdolna do wymyślenia równie nieprawdopodobnych historii, ale akurat ta jest prawdziwa i to właśnie ona zainspirowała Roberta Kilena do napisania powieści pt."Krew Illapa". Próbując razem z jej bohaterami odnaleźć ukrytą przez Inków "rzecz najważniejszą", mamy okazję bliżej poznać dolnośląskie zamki i kościoły, w których toczy się akcja książki, a najbardziej szaleni czytelnicy mogą nawet pokusić się o zorganizowanie bardzo ciekawej wycieczki i odtworzenie podróży głównych bohaterów.
"Błyskotliwa, pełna intryg i zwrotów akcji. Książka nie tylko dla mężczyzn, choć oni przede wszystkim są odbiorcami takiej literatury. Jest w niej także romans i mocne współczesne kobiety, co powinno zainteresować również płeć piękną. Myślę, że będzie to lektura w sam raz na wakacje!"- Robert Kilen
![]() |
Zamek Grodziec. |
musi być wspaniała, pewnie, gdybym zobaczyła ten tytuł w księgarnii nie zainteresowałby mnie, ale teraz wiem czego szukać :) z chęcią przeczytam, bo wiele razy odwiedziłam zamek w niedzicy i jestem nim w jakiś sposób zafascynowana :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Widziałam tą książkę w empiku i okładka zwróciła moją uwagę. Dużo słyszałam o tych legendach i historia zamku Niedzicy od dawna mnie interesuje, więc pewnie przeczytam, zwłaszcza, że lubię powieści przygodowe :-D
OdpowiedzUsuńGdyby nie Twoja recenzja pewnie bym się nią nie zainteresowała ;)
OdpowiedzUsuńSama nie wiem... Jeszcze zobaczę ;d
OdpowiedzUsuńZastanowię się :)
OdpowiedzUsuńKsiążka musi być świetna. Dzięki za polecenie! Na pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńHistoria ciekawa sama w sobie, ale kryminał średni, może trochę powyżej średniej. Poza tym sensacja "historyczna" nie może zawierać podstawowych błędów rzeczowych. Jeden z bohaterów książki, hrabia ... kilkakrotnie chwali się, że jest potomkiem "palotyna ostatniego cesarza pruskiego". Chodzi chyba o PALATYNA (nazwa polska), bo PALLOTYN to zakonnik, natomiast władca Prus jako CESARZ NIEMIEC, nosił tytuł KRÓLA pruskiego.
OdpowiedzUsuń