Esa wpadła na jeden ze swoich genialnych pomysłów (być może był to efekt uboczny zbyt długiego przebywania na słońcu). W każdym razie stanęła przed kamerą i zaczęła mówić o przeczytanej ostatnio książce. Niestety... Okazało się, że wcale nie jest to takie proste, a kamera w dziwny sposób przywołuje wspomnienia ze szkolnych apeli, podczas których recytowało się wierszyki. Choć pierwsza próba okazała się niewypałem, Esa spróbowała raz jeszcze. Jak widać do dwóch razy sztuka, bo oto studentka filologii polskiej i logopedii uśmiecha się do Was z powyższego zdjęcia, a za cel stawia sobie przekonanie wszystkich tych, którzy mają jakiekolwiek wątpliwości, że CZYTANIE TO DOBRA ZABAWA!!!
Akcja... oswajamy lektury!
Kim jest Esa?
Esa wpadła na jeden ze swoich genialnych pomysłów (być może był to efekt uboczny zbyt długiego przebywania na słońcu). W każdym razie stanęła przed kamerą i zaczęła mówić o przeczytanej ostatnio książce. Niestety... Okazało się, że wcale nie jest to takie proste, a kamera w dziwny sposób przywołuje wspomnienia ze szkolnych apeli, podczas których recytowało się wierszyki. Choć pierwsza próba okazała się niewypałem, Esa spróbowała raz jeszcze. Jak widać do dwóch razy sztuka, bo oto studentka filologii polskiej i logopedii uśmiecha się do Was z powyższego zdjęcia, a za cel stawia sobie przekonanie wszystkich tych, którzy mają jakiekolwiek wątpliwości, że CZYTANIE TO DOBRA ZABAWA!!!
41 komentarzy:
Polityka prywatności
Korzystanie ze strony "Esa Czyta" jest jednoznacznym wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych zgodnych z art. 13 o Ochronie Danych Osobowych. Jednocześnie każda osoba ma prawo do dostępu do treści swoich danych osobowych oraz prawo ich poprawienia w razie potrzeby. Udział w konkursach organizowanych przez stronę Esa Czyta wiąże się jednoznaczne z dobrowolnym podaniem danych osobowych i oświadczeniem, że są one podane zgodnie z prawdą. Dane podane w konkursie są przetwarzane wyłącznie w celach konkursowych tzn. publiczne ogłoszenie zwycięzcy konkursu oraz późniejszego przesłania nagrody konkursowej. Oświadczenie: Oświadczam, że zapoznałem/am się z treścią klauzuli informacyjnej oraz informacją o celu i sposobach przetwarzania danych osobowych strony "Esa Czyta" oraz prawie dostępu do treści swoich danych i prawa ich poprawiania.
Eso, jeśli się uda po wakacjach też będę studentką filologii polskiej :) Zdradzisz na jakiej uczelni jesteś? :)
OdpowiedzUsuńJa w Krakowie na UP, bo bardzo chciałam logopedię, a UJ niestety nie ma jej w swojej ofercie :/ Ale zarówno z wyboru kierunku jak i uczelni jestem zadowolona i myślę, że to była jedna z najlepszych decyzji w moim życiu :)
UsuńTeż myślałam o UP, ale będę na UJ ;)
UsuńMoże kiedyś spotkamy się w tramwaju :)
UsuńA mi już został ostatni rok magisterki na filologii polskiej :)
OdpowiedzUsuńNa uczelni raczej się nie spotkamy(UW), ale filologia polska jednoczy ludzi, więc podejrzewam, że często będę wpadała na Twoją stronę:)
OdpowiedzUsuńFajny blog, będę tu zaglądał :-)
OdpowiedzUsuńFilologię polską jeszcze przez długi czas będę darzyć sentymentem - studiowałam ją przez rok na UŁ :) Niestety, chociaż jestem molem książkowym, to kierunek niekoniecznie mi się podoba, więc zmieniłam go na rzecz troszkę innego :P
OdpowiedzUsuńW tym roku będę pisać maturę i ostatnio bardzo intensywnie zastanawiam się nad wyborem kierunku studiów. Myślałam o identycznym kierunku i też na UP, co zdawałaś na maturze?:)
OdpowiedzUsuńJeżeli myślisz o tym kieruku, to zastanów się dwa razy,bo jest cała masa tekstów i książek do czytania, więc cały czas jest co robić :) Myślę, że skoro masz bloga, to nie powinno z tym być problemu, ale dobrze się zastanów, bo wbrew pozorom to nie są łatwe studia i trzeba w nie włożyć sporo pracy :) Co do UP - wybrałam ten kierunek, bo bardzo interesuje mnie logopedia, a jest to jedyny uniwersytet w Krakowie i o ile się nie mylę w Polsce południowo-wschodniej, który ją oferuje i to na takim poziomie :) Zdawałam polski,angielski,wos i historię - nie wiem jak jest teraz, ale najważniejszy był oczywiście polski :) W każdym razie radzę Ci przyłożyć się do historii i angielskiego, bo to się przydaje :)
UsuńDziękuję serdecznie za odpowiedź:D Chciałaby Ci zadać jeszcze jedno pytanie, które może się wydawać głupie, ale że masz już pewne doświadczenie, a ja dalej zastanawiam się czy się nadaję, jak myślisz jakimi cechami powinien charakteryzować się przyszły logopeda?:D Dziękuję jeszcze raz za odpowiedź:*
UsuńOj na to pytanie bardzo trudno mi odpowiedzieć, bo tak naprawdę przedmioty typowo "logopedyczne" będę miała dopiero w tym roku :) W każdym razie nie olewaj biologii, bo z tego co wiem na drugim roku jest jej dość sporo :) Myślę, że na wiosnę będę mogła Ci pomóc troszkę bardziej - może nawet poświęce temu kiedyś osobnego posta? :)
UsuńPozdrawiam i życzę udanego końca wakacji :)
Dziękuję i nawzajem:D Będę czekać na posta:D
UsuńJa filologię polską (specjalizacja kulturoznawcza oraz nauczycielska) skończyłam 2 lata temu i nie żałuję wyboru:) Życzę również Tobie wytrwałości, szczęścia (wbrew pozorom jest często ważniejsze od wiedzy:P) i... tytułu magistra:) Co prawda, 5 lat w książkach/pismach/tekstach itd. niekiedy takich, których sami byśmy nie tknęli:) plus dnie spędzone w bibliotekach i noce na czytaniu trzech książek na raz, to nie lada wyzwanie, ale wiem, że jeśli ktoś to lubi, to są to najlepsze studia z możliwych:) Ja wspominam te 5 lat z ogromnym sentymentem (miejsca, ludzi) i dlatego wracam na uczelnię z uśmiechem na twarzy a przyjaźnie, zawarte na studiach, przetrwały lata:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę powodzenia:)
Ja jestem na filologii angielskiej, ale czasem sobie myślę, że mogłam zamiast tego iść na polską :D zwłaszcza kiedy odkryłam specjalizację 'krytyka literacka'...
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że się uśmiechasz i próbujesz przekonać wszystkich niezdecydowanych :) Hmmm ... dlaczego akurat logopedia?
OdpowiedzUsuńUważam, że to bardzo ciekawy kierunek :) I można pomóc naprawdę wielu osobom :) Nie zamieniłabym go na inny :)
UsuńZ okolic Krosna (woj. podkarpackie) :)
OdpowiedzUsuńCiekawie zapowiadający się blog! :) Swoją drogą: Jesteś na pierwszym roku studiów? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie: http://fantastykaa.blogspot.com/
Teraz zaczynam drugi rok :) Cieszę się, że Ci się tutaj podoba :D
UsuńFajny blog będę zaglądać. Dodałam do obserwowanych.
OdpowiedzUsuńMasz wspaniałego bloga i niezwykle ciekawe filmiki :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie (jeśli mogę zapytać): czy po filologii polskiej trudno znaleźć pracę?
Słyszałam dużo takich opinii i trochę się martwię, ale ten kierunek (+ specjalizacja edytorska lub bibliotekoznawcza) bardzo mi się podobają i interesują mnie. Chciałabym poznać twoje zdania :)
Pozdrawiam :)
Hej ;). Jestem dopiero (a może już?) na trzecim roku. Studiuję dwie specjalizacje - nauczycielską i logopedię. Moje zdanie jest takie - jeżeli wybierzesz to, co lubisz i będziesz ze wszystkich sił starała się maksymalnie wykorzystywać różne pojawiające się na Twojej drodze możliwości, to myślę, że możesz zaryzykować. Ja nie żałuję mojego wyboru. Jeżeli baaaardzo będziesz chciała pracować jako edytor lub bibliotekarka, to gwarantuję, że pracę dostaniesz. Jest tylko jedno "ale" - musisz "CHCIEĆ", a nie tylko "chcieć".
UsuńDziękuuję Ci BARDZO za odpowiedź! ;)
UsuńMam jeszcze jedno pytanie, a właściwie dwa: przed studiami uczęszczałaś do liceum o profilu humanistycznym? :) I na którym roku (Twoim zdaniem) było najwięcej pracy/czytania/uczenia się/zajęć? :)
Pozdrawiam :)
Tak. Przed studiami uczęszczałam do liceum o profilu historyczno-prawniczym, a więc humanistycznym. Najwięcej pracy było na drugim roku ;).
UsuńDziękuję za odpowiedź :)
Usuń"Jeżeli baaaardzo będziesz chciała pracować jako edytor lub bibliotekarka, to gwarantuję, że pracę dostaniesz. Jest tylko jedno "ale" - musisz "CHCIEĆ", a nie tylko "chcieć"." - na jakiej podstawie tak twierdzisz? I co według Ciebie oznacza "CHCIEĆ"? Mam wrażenie, że nie masz zielonego pojęcia o rynku pracy, a powtarzasz tylko frazesy, że każdy kto studiuje to, co go interesuje znajdzie pracę, a to nieprawda.
OdpowiedzUsuńTwierdzę tak na podstawie tego, co zdążyłam już zaobserwować. Uważam, że "interesować się" czymś to o wiele za mało, dlatego nie każdy, kto studiuje to, co go interesuje, znajdzie pracę. Trzeba sporo robić nadprogramowo - szczególnie na kierunkach humanistycznych. Interesowanie się czymś może pomóc, ale nie załatwi wszystkiego. Do CV nie można przecież wpisać np. "znajomość "Anny Kareniny", bo liczą się tylko potwierdzone na papierze osiągnięcia. No i dobrze też mieć trochę szczęścia, samozaparcia i pewności siebie. Jeżeli chodzi o moje pojęcie o rynku pracy, to z całą pewnością nie jest zielone. Jasne, że nie jestem ekspertem, ale coś tam powiedzieć mogę. Nie wszyscy muszą się ze mną zgadzać :).
UsuńChoć kierunek nas nie łączy, bo studiuję filologię klasyczną na UJ, to miasta jak najbardziej :p Też jestem z okolic Krosna! :) Zdradziłabyś, z jakiej miejscowości dokładnie?
OdpowiedzUsuńOoooo :D Ja jestem z Tarnowca ;).
UsuńJak masz naprawdę na imię?
OdpowiedzUsuńKinga ;).
Usuńhej:)
OdpowiedzUsuńA można coś polecić Ci do przeczytania?
Ja generalnie czytam powieści, powieści i powieści ale przez moje ręce przeszła pewna książka... "Tryby" Magdaleny Tulli, jeśli nie czytałaś to polecam! Książkę czyta się bardzo szybko ale trzeba ja przeczytać klika razy bo za pierwszym razem trudno poskładać fabułę a dopiero za kolejnymi wchodzi się w "Tryby" tej książki :) Bardzo nietypowa książka, drugiej takiej nie ma:) Polecam!!
Pozdrawiam!!:)
Czytałam ;). Byłam nawet na spotkaniu z autorką, ale to jeszcze w liceum ;).
UsuńPozdrawiam! :)
Hej:)
OdpowiedzUsuńA ja mam pytanie z całkiem innej beczki. Jesteś może z okolic Podkarpacia?:)
Tak ;). A konkretniej z okolic Jasła :).
UsuńPoprawnie, wg reguły słownikowej, powinno być: "... pytania odnośnie DO mojej skromnej osoby", ponieważ zawsze odnosimy się do czegoś. Nie, wcale się nie czepiam. Pozdrawiam. :)
UsuńBardzo lubię oglądać Twoje filmiki i zastanawiam się czy korzystasz może ze snapchata? Chętnie bym popodgladala co czytasz itp Nie słyszałam dotąd o snapach książkowych. Myślę że super pomysł.
OdpowiedzUsuńHej :). Niestety nie posiadam snapa, ponieważ mój telefon pamięta epokę kamienia łupanego ;). Może kiedyś ;).
UsuńHej :) Oglądam cię od pewnego czasu i dopiero dowiedziałam się, że jestes studentką filologi polskiej :) Ja jestem na pierwszym roku administracji ale chciałabym studiować właśnie polonistykę ze specjalnością edytorską a chciałam się ciebie zapytać czy warto to studiować i czy po prostu nie zmarnuję czasu bo nie ukrywam, że chciałabym znaleźć pracę związaną właśnie z edytorstwem :) Ponadto po prostu chciałam polepszyć swój warsztat pisarski ale nie wiem czy bym podołała na filologi słysząc jak dużo tam trzeba opanować materiału :)
OdpowiedzUsuńCzesc Esa! Niedawno odkryłam Twój kanał na yt, jest swietny! Rozumiem, że od pazdziernika jesteś na ostatnim roku pedagogiki wczesnoszkolnej i przedszkolnej..na jaki temat piszesz pracę magisterską? PS to pedagogika na UJ czy UP?
OdpowiedzUsuń