Akcja... oswajamy lektury!
czwartek, 19 lutego 2015
Co kupiłam na "pchlim targu" w Krakowie?
8 komentarzy:
Polityka prywatności
Korzystanie ze strony "Esa Czyta" jest jednoznacznym wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych zgodnych z art. 13 o Ochronie Danych Osobowych. Jednocześnie każda osoba ma prawo do dostępu do treści swoich danych osobowych oraz prawo ich poprawienia w razie potrzeby. Udział w konkursach organizowanych przez stronę Esa Czyta wiąże się jednoznaczne z dobrowolnym podaniem danych osobowych i oświadczeniem, że są one podane zgodnie z prawdą. Dane podane w konkursie są przetwarzane wyłącznie w celach konkursowych tzn. publiczne ogłoszenie zwycięzcy konkursu oraz późniejszego przesłania nagrody konkursowej. Oświadczenie: Oświadczam, że zapoznałem/am się z treścią klauzuli informacyjnej oraz informacją o celu i sposobach przetwarzania danych osobowych strony "Esa Czyta" oraz prawie dostępu do treści swoich danych i prawa ich poprawiania.
Proszę mnie tu nie kusić ;)
OdpowiedzUsuńNa całe szczęście mam daleko do Krakowa, pusty portfel i brak miejsca na nowe książki ;)
OdpowiedzUsuńAch ta Hala Targowa :D
OdpowiedzUsuńNiezłe zdobycze ;) Tego Verne'a chętnie bym Ci zabrała. No i ten Dekameron *.*
OdpowiedzUsuńCoś mi się wydaje, ze w wolnym czasie będę musiała wbić do Hali Targowej ;)
OdpowiedzUsuńPrzygarnij mnie!!! ;) Super nabytki, najbardziej mnie kuszą "Listy" Tuwima
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że nie tylko ja jestem taka szalona jeśli chodzi o Pchli Targ ;) Piękne nabytki!
OdpowiedzUsuńJa Pchli Targ traktuję jako możliwość uzupełnienia książek, które zawsze chciałam przeczytać, ale jakoś nie było nam po drodze - u Ciebie chyba podobnie. Oczekuję jak najczęstszego chwalenia się z Twojej strony. ;)
Pozdrawiam!
Jak zwykle twój stooooooooooos sięga nieba :P
OdpowiedzUsuń