TYTUŁ: "Chór zapomnianych głosów"
AUTOR: Remigiusz Mróz
WYDAWNICTWO: Genius Creations
ROK WYDANIA: 2014
STRON: 410
OPIS WYDAWCY: Okręt badawczy „Accipiter” przemierza bezkres kosmicznej próżni, a jego załoga pogrążona jest w głębokiej kriostazie. Nieliczni świadomi są dramatu, który rozgrywa się na pokładzie. Astrochemik Håkon Lindberg budzi się przedwcześnie z kriogenicznego snu i widzi, jak ginie jeden z ostatnich załogantów. Prócz niego, rzeź przetrwał tylko nawigator, Dija Udin Alhassan. Czy to on jest odpowiedzialny za fiasko misji? A może stoi za tym jakaś niewypowiedziana siła? Obca cywilizacja? Nieokreślony byt? Ludzkość podróżuje między gwiazdami, odkrywa miriady światów, ale nigdy nie napotkała żadnych oznak życia.
Jeszcze nie miałam okazji czytać powieści tego autora. Mam zamiar to zmienić niebawem:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji czytać ani jednej z powieści Remigiusza Mroza, ale na pierwszy ogień planuję Parabellum :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że się nie zawiedziesz :). Nie znam nikogo, kto by się zawiódł :).
UsuńNie czytałam ani jednej książki pana Mroza, ale muszę to w końcu zrobić. Też nie miałam okazji zgłębić jakoś specjalnie sci-fi. Sama nie wiem czemu. Może Chór zapomnianych głosów zmieni moje podejście. ;)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą trafiłam tu przypadkiem. Oglądam twoje filmiki na YT, ale jakoś nigdy nie odnalazłam tego bloga.
Zapraszam do siebie: http://kulturaczytania.blogspot.com/
Jak zawsze zaskakujesz :) Muszę zakupić ten tytuł, bo po Parabellum jestem oczarowana piórem autora i jestem ciekawa jak odnalazł się w tym gatunku.
OdpowiedzUsuńO autorze słyszałam już wiele dobrego, jednak nie miałam jeszcze okazji przeczytać rzadnej jego książki ;-)
OdpowiedzUsuńJa też nie jestem miłośnikiem s-f. Co do autora to trochę mnie ten autor jednak intryguje.
OdpowiedzUsuńNie lubię science-fiction, a książka zdecydowanie nie w moim typie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://recenzjemysterieux.blogspot.com/
muszę po nią sięgnąć
OdpowiedzUsuńDużo słyszałam o tej książce i mam zamiar ją przeczytać.
OdpowiedzUsuń