W piątek 6 września w Żarnowcu k/Krosna (woj.podkarpackie) już po raz dziewiąty rozpoczął się trzydniowy Festiwal "Żarnowiec 2013", który ma na celu nie tylko przypomnienie osoby i twórczości Marii Konopnickiej, która w tamtejszym dworku spędziła ostatnie lata życia, ale również stworzenie możliwości "obcowania" z kulturą w magicznej, wczesnojesiennej atmosferze, mieszkańcom miejscowości oddalonych od aglomeracji miejskich :) Cała "impreza" odbywa się na dziedzińcu dworku, w którym już od ponad 50 lat mieści się muzeum.
Zapraszam Was na krótką relację/vlog z tegorocznego festiwalu :) Być może skuszę Was i wybierzecie się na niego w przyszłym roku - dodam tylko, że podkarpacie jesienią wygląda bajecznie, więc może przy okazji wycieczki... :)
Dla ciekawych:
Muzeum Marii Konopnickiej w Żarnowcu: KLIK
Coś więcej o Festiwalu: KLIK
Opera Śląska w Bytomiu: KLIK
Jestem strasznie zadowolona, bo udało mi się zrobić zdjęcie z Krzysztofem Globiszem :)
Mam nadzieję, że w przyszłym roku spotkam tam kogoś z Was !!! Serdecznie zapraszam :)
Fajna sprawa, szkoda, że trochę mi nie po drodze, ale kto wie, gdzie znajdę się za rok :)
OdpowiedzUsuńNie no,super. Trochę szkoda, że mieszkam w Wielkopolsce. Jest mi więc "trochę" nie po drodze. Zazdroszczę Ci spotkania z Krzysztofem Globiszem. Pamiętam doskonale jego rolę w "Katyniu"...
OdpowiedzUsuńGnom.
Ciekawa impreza, niestety daleko ode mnie. ; x
OdpowiedzUsuńCudownie:)
OdpowiedzUsuńZawsze podobało mi się podkarpacie :) Na razie jestem tylko biednym studentem, ale mam nadzieję, że uda mi się zebrać trochę pieniędzy na wyjazd i zwiedzić te piękne, malownicze rejony.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Zapraszam :) Na pewno nie pożałujesz ! :D ^^
UsuńO, fajnie, nie słyszałam nigdy o tym wydarzeniu.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za Konopnicką, ale dla baletu, który widziałam na plakacie i pana Globisza, którego uwielbiam zarówno w telewizji, jak i w teatrze pojechałabym i nad morze. A żałuję trochę, że nie wiedziałam o tym festiwalu, bo ze świętokrzyskiego nie tak daleko ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
M.
Podkarpacie udało mi się odwiedzić kilka razy, niestety, zawsze latem. Bardzo chętnie wybrałabym się na ten festiwal. Może w przyszłym roku się uda:)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci zazdroszczę. Ja również chciałabym tam być (:
OdpowiedzUsuńZawsze, kiedy czytam o takich wydarzeniach, to mnie trochę irytuje, że nie promuje się w mediach takich imprez. Zamiast tego celebryci na deptaku... Szkoda, że trochę daleko. Niby dwa województwa, ale jednak.
OdpowiedzUsuńPs. Świetne zdjęcie! ;-)
Zgadzam się z Tobą - po pierwsze co do świetnego zdjęcia ^^ , a po drugie co do tego, że celebryci na deptaku są ważniejsi od tego typu wydarzeń... :(
UsuńNawet nie wiedziałam, że coś takiego miało miejsce, strasznie Ci zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńTo nie daleko, a nic nie wiedziałam. Szkoda...
OdpowiedzUsuńdaaaleko.
OdpowiedzUsuńMieszkam 4km do Żarnowca i nie byłam.Trochę żałuje,że nie mogłam być.Bilety rozeszły się jak ciepłe bułeczki.
OdpowiedzUsuńRozeszły się, ale nawet w ostatniej chwili przed wejściem można było bilety kupić :)
Usuń