Tytuł polski: "Dziewczyna o szklanych stopach"
Tytuł oryginalny: "The Girl with Glass Feet"
Pierwsze wydanie polskie: 2009
Pierwsze wydanie: 2009
Stron: 295
Autor: Ali Shaw - jeżeli chcesz dowiedzieć się o nim czegoś więcej, kliknij
TUTAJ.
Treść: Dziwne rzeczy dzieją się na odległym, mroźnym archipelagu. Niezwykłe, skrzydlate stworzenia latają nad skutymi lodem mokradłami, zwierzęta-albinosy kryją się w ośnieżonych lasach, białe meduzy jarzą się w głębinach oceanu. A Ida MacLaird powoli zamienia się w szkło... Midas Crook stroni od ludzi. Z pasją uwiecznia na fotografiach swój czarno-biały świat. Dzięki Idzie odkrywa inne kolory. Miłością chcą powstrzymać jej tajemniczą przemianę, jednak czas ucieka nieubłaganie...
|
Ali Shaw |
Według Esy: Przyznam się bez bicia, że do przeczytania tej książki skusiło mnie hasło na okładce - "Magiczne love story dla miłośników Haruki Murakamiego", a także sam tytuł, który co tu dużo mówić rozbudził moją ciekawość... :) Sporą chwilę temu miałam okazję zapoznać się z ułamkiem twórczości autora "1Q84", która wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, więc z tym większą ciekawością sięgnęłam po "Dziewczynę o szklanych stopach". Pomyślałam: "Jeżeli Ali Shaw został w jakimś stopniu porównany do Murakamiego, to warto zwrócić uwagę na jego opowieść i na własnej skórze przekonać się o wypływającej z niej magii oraz aurze niesamowitości".
"Dziewczyna o szklanych stopach" to niezwykle "odurzająca" i przede wszystkim ekscentryczna historia młodej dziewczyny, która zaczyna zamieniać się w szkło... Opowieść o tej równie tajemniczej, co fascynującej przemianie jest jednak z całą pewnością czymś więcej niż przypadkowym "zabiegiem", który do lektury nie wnosi nic poza tym, że... jest. Chyba nie ma takiej osoby, która nie miałaby okazji przekonać się o tym, że szkło jest bardzo kruche i delikatne z jednej, a zimne i w pewien sposób odpychające z drugiej strony. Ida, czyli główna bohaterka tej magicznej opowieści nie bez powodu zamienia się właśnie w szkło.
Nie bez powodu dzieje się to także w momencie, w którym na swojej drodze życia spotyka Midasa - chłopca, który bardzo chciałby, ale niestety nie potrafi kochać, a świat postrzega przez obiektyw aparatu. Ali Shaw ukazuje nam przekleństwo zamiany w szkło jako swoistą metaforę uczuć, a może właściwie ich braku, którego możemy nabawić się w czasie naszego ziemskiego życia. Ida zamieniając się w lodową skorupę zaczyna uświadamiać Midasowi, że jeżeli nie pokona swoich słabości i nie odważy się jej pokochać, wkrótce może być już na to za późno.
Odnoszę wrażenie, że porównanie Shawa z Murakamim jest sporym nadużyciem, jednak nie zmienia to faktu, że historia ma swój niepowtarzalny urok i że już od dawna nie spotkałam się z tak "oryginalną" opowieścią :) Podsumowując - polecam szczególnie osobom, które lubią klimatyczne, przesiąknięte aurą baśniowości i niesamowitości historie.
Świetna! Już wiem,że na pewno przypadnie mi do gustu! muszę się za nią rozejrzeć:)
OdpowiedzUsuńPrzeczytam! :)
OdpowiedzUsuńCudowna historia, która zapadła mi głęboko na dnie serca <3. Wyjątkowa, jak na wydawnictwo Amber ;p A taka strasznie niepozorna, tym bardziej, ze nabyłam ją na wyprzedaży w Matrasie (chodziła wtedy po 9,90) :)
OdpowiedzUsuńJa upolowałam za 5zł :)
UsuńAle piękna okładka! ;)
OdpowiedzUsuńStoi na mojej półce i czeka, aż po nią sięgnę :). Widzę, że nie warto zwlekać i należy się za nią zabrać jak najszybciej :)
OdpowiedzUsuńCzytałam, momentami trudna do przejścia, ale pomysły nietuzinkowe i ciekawe, a zakończenie... Długo zapamiętam tę książkę i okładka świetna.
OdpowiedzUsuńOkładka piękna. Wydawcy porównaniami , przyciągają czytelników, a często później okazuje się , ze był to tylko chwyt marketingowy.
OdpowiedzUsuńDo tej pory książka zwracała moją uwagę piękną okładką, a teraz widzę też, że i treść może mi przypaść do gustu. Murakamiego lubię, ale akurat takim hasłom z okładek i porównaniom nie wierzę, więc nie spodziewam się dzieła na miarę japońskiego pisarza.
OdpowiedzUsuńOkładka jest cudowna, a nazwa interesująca... Będę jej szukać bo bardzo mnie zachęciłaś. :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie :))
OdpowiedzUsuńChciałabym poddać się temu urokowi, dlatego z miłą chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńSama okładka jest śliczna, podobna do ,,Baśniarza" :)
OdpowiedzUsuńTytuł rzeczywiście fascynująco brzmi, a treść mnie zaciekawiła ;)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś!! Dodaję do listy "must have" :)
OdpowiedzUsuńOoo, mam tę książkę już od bardzo dawna na czytniku i zawsze coś się przed nią w kolejkę wpycha. Przypomniałaś mi o niej, może uda mi się w końcu przeczytać. Doba jest naprawdę za krótka!! :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej pozycji, ale ma w sobie to 'coś" co chcę poznać :)
OdpowiedzUsuń