AUTOR: Anna Onichimowska
WYDAWNICTWO: Agencja Edytorska Ezop
ROK WYDANIA: 2014
poniedziałek, 29 grudnia 2014
7 komentarzy:
Polityka prywatności
Korzystanie ze strony "Esa Czyta" jest jednoznacznym wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych zgodnych z art. 13 o Ochronie Danych Osobowych. Jednocześnie każda osoba ma prawo do dostępu do treści swoich danych osobowych oraz prawo ich poprawienia w razie potrzeby. Udział w konkursach organizowanych przez stronę Esa Czyta wiąże się jednoznaczne z dobrowolnym podaniem danych osobowych i oświadczeniem, że są one podane zgodnie z prawdą. Dane podane w konkursie są przetwarzane wyłącznie w celach konkursowych tzn. publiczne ogłoszenie zwycięzcy konkursu oraz późniejszego przesłania nagrody konkursowej. Oświadczenie: Oświadczam, że zapoznałem/am się z treścią klauzuli informacyjnej oraz informacją o celu i sposobach przetwarzania danych osobowych strony "Esa Czyta" oraz prawie dostępu do treści swoich danych i prawa ich poprawiania.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jak byłam nastolatką to przeczytałam "Hera, moja miłość" i "Lot Komety". Wtedy mi się podobały, nie wiem jakby było teraz ;)
OdpowiedzUsuńPrzypuszczam, że też by Ci się podobały :). Czytało się baaaardzo przyjemnie ;).
UsuńCzytałam niegdyś. Jeszcze w takich czarnych okładkach, jak dobrze pamiętam. Miło wspominam. :)
OdpowiedzUsuńczytałam dwie pierwsze książki. "Hera" podobała mi się, nawet bardzo, niestety "Lot Komety" był już dla mnie odgrzewaniem kotletów, dlatego też nie sięgnęłam po trzecią książkę. nie wiem, czy spodobałaby mi się teraz - to chyba książki dla nastolatków? (hmm, choć ostatni post na moim własnym blogu dokładnie przeczy takiemu podejściu do czytania książek :D)
OdpowiedzUsuńPierwszą pozycję czytałam kiedyś:)
OdpowiedzUsuńCzytałem zbiór opowiadań tej autorki - "Dziesięć stron świata", który całkiem dobrze wspominam. Ciekawi mnie przedstawienie narkomani w odmienny sposób. I choć nie przepadam za literaturą młodzieżową, bo chętnie sięgnąłbym po te trzy książki.
OdpowiedzUsuńoo, jakieś nowe okładeczki :D "Hera moja miłość" czytałam na pewno, a i resztę prawdopodobnie też :)
OdpowiedzUsuń