Akcja... oswajamy lektury!
piątek, 29 sierpnia 2014
RECENZJA: "Podróż na sto stóp" (Richard Morais)
12 komentarzy:
Polityka prywatności
Korzystanie ze strony "Esa Czyta" jest jednoznacznym wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych zgodnych z art. 13 o Ochronie Danych Osobowych. Jednocześnie każda osoba ma prawo do dostępu do treści swoich danych osobowych oraz prawo ich poprawienia w razie potrzeby. Udział w konkursach organizowanych przez stronę Esa Czyta wiąże się jednoznaczne z dobrowolnym podaniem danych osobowych i oświadczeniem, że są one podane zgodnie z prawdą. Dane podane w konkursie są przetwarzane wyłącznie w celach konkursowych tzn. publiczne ogłoszenie zwycięzcy konkursu oraz późniejszego przesłania nagrody konkursowej. Oświadczenie: Oświadczam, że zapoznałem/am się z treścią klauzuli informacyjnej oraz informacją o celu i sposobach przetwarzania danych osobowych strony "Esa Czyta" oraz prawie dostępu do treści swoich danych i prawa ich poprawiania.
Słyszałam o tej książce, muszę sięgnąć:)
OdpowiedzUsuńI zrobiłam się przez Ciebie głodna! ;) // Kiedyś na pewno przeczytam. Przyjemnie brzmi. Film też przede mną jeszcze. Rzeczywiście jakoś barwniej się zapowiada.
OdpowiedzUsuńA mnie ani film, ani książka niespecjalnie zainteresowały, więc po ten tytuł sięgać nie mam zamiaru :)
OdpowiedzUsuńNie jestem zainteresowany ani książką, ani filmem.
OdpowiedzUsuńMoże film, książka raczej mnie nie przekonuje :]
OdpowiedzUsuńWczoraj oglądałam tę książkę w Świecie Książki. Trochę cena mnie odstraszyła od niej niestety.
OdpowiedzUsuńKiedyś z pewnością zobaczę, ale najpierw pewnie zobaczę film, bo już na mnie czeka ;)
OdpowiedzUsuńTak myślałam, że opinie są przesadzone :) Na film się wybiorę, książkę przeczytam, jeśli tylko będzie w bibliotece.
OdpowiedzUsuńSama nie wiem. Film chetnie bym obejrzała, ale do ksiazki jakos specialnie mnie nie ciagnie. To nawet dla mnie dziwne.
OdpowiedzUsuńJuż mi ta pozycja mignęła kilka razy na innych blogach...
OdpowiedzUsuńEsa wstyd się przyznać ale to pierwsza twoja recenzja którą obejrzałam i jestem niesamowicie zachwycona!
OdpowiedzUsuńWinien był temu tylko i wyłącznie internet :( Od wzoraj na szczęcie mam nowego dostawcę i teraz będę z wielką niecierpliwością oczekiwała na kolejne videorecenzje,
Ksiażkę mam na półce, i pewnie jeszcze we wrześniu się za nią wezmę. Również czytałam wiele dobrego o niej, twoja opinia trochę mnie ostudziła co tym bardziej zacheca mnie do książki.
Teraz lecę oglądać inne twoje opinie :)
Bardzo się cieszę, że moje filmiki Ci się podobają :)
Usuń