TYTUŁ: "Ciemny las"
WYDAWNICTWO: Czarne
ROK WYDANIA: 2007
STRON: 110
OPRAWA: twarda
*LITERATURA POLSKA*
KRÓTKO O ANDRZEJU STASIUKU: Urodzony w 1960r. w Warszawie. Wydalony kolejno: z liceum ogólnokształcącego, technikum, zasadniczej szkoły zawodowej. We wczesnych latach 80. zaangażowany w działalność Ruchu Wolność i Pokój. Zdezerterował z wojska, za co półtora roku spędził w więzieniu. W 1987 wyjechał z Warszawy i zamieszkał w Wołowcu, w Beskidzie Niskim. Wraz z żoną Moniką Sznajderman prowadzi Wydawnictwo Czarne, specjalizujące się w literaturze środkowoeuropejskiej.
Jeżeli chcesz posłuchać jego wywiadu dla "Xięgarni", kliknij TUTAJ.
Jeżeli masz ochotę zobaczyć, jak wygląda jego domowa biblioteczka, kliknij TUTAJ :)
Z OKŁADKI: Upiorny ciemny las - przestrzeń pierwotna i niebezpieczna, ale wciąż żywa, realna i dotkliwa – jak Wschód. Z drugiej strony - zwirtualizowany dom z upiornym symulatorem – siedlisko mechanicznego Zachodu. Oto ponure dekoracje "Ciemnego lasu" - tragifarsy science fiction, nieco lemowskiej opowieści o "współpracy" Wschodu z Zachodem, o obustronnej, toksycznej zależności, o mitach starego i nowego świata, o serii malowniczych stereotypów. Stasiuk wykorzystał w dramacie jedną z teorii rozwoju cywilizacji, według której ludzie w toku ewolucji podzielą się na długowiecznych, zdrowych, bogatych i sprawujących władzę panów - i tanią siłę roboczą.
WEDŁUG ESY: Zacznę od tego, że Andrzej Stasiuk znajduje się w gronie moich ulubionych polskich pisarzy. Ogromnie cenię go nie tylko za świetne, na długo zapadające w pamięć książki, ale również za "charakterek" - w końcu nie każdy z nas miałby odwagę na opuszczenie rodzinnego miasta, zamieszkanie w jakimś odludnym miejscu na drugim końcu Polski i... pisanie książek... :) Dodam jeszcze, że do Wołowca mam niedaleko, więc również z tego powodu Andrzej Stasiuk jest mi bliski ( nie - jeszcze nie miałam okazji go odwiedzić :P ).
Na "Ciemny las" trafiłam całkiem przypadkiem i muszę przyznać, że nie miałam pojęcia, czego mam się po nim spodziewać... Zazwyczaj czytam prozę, dlatego zmierzenie się ze sztuką teatralną było dla mnie bardzo ciekawym doświadczeniem :) Moglibyście pomyśleć: "Tylko 110 stron? Przeczytam podczas kąpieli..". Otóż nic bardziej mylnego kochani! Owszem - "Ciemny las" można przeczytać bardzo szybko, ale wtedy nie odkryjecie wszystkiego, co w nim "siedzi", ponieważ nie jest to utwór, w którym chińczyk jest chińczykiem, a doklejane wąsy tylko doklejanymi wąsami. W pozornie prostej historii czai się spora dawka goryczki, która skłania do zastanowienia się nad kierunkiem, w jaki zmierza współczesny, niestabilny świat. Mroczny, niepokojący las to miejsce, w którym przy wyrębie drzew pracują robotnicy z bliżej nieokreślonego "wschodu" - Stary, Łysy oraz Młody. A co do tego mają chińczycy? O tym przekonacie się, kiedy sięgniecie po "Ciemny las" :) W każdym razie finał historii jest wyraźnym określeniem stanowiska Stasiuka wobec przepełnionego niepewnymi wartościami świata, który zmierza... No właśnie - dokąd właściwie zmierza? :) I skąd ta nieustająca miłość do pracowników ze wschodu? Może ze względu na ich szczerość? W końcu ostatecznie tylko oni mogą powiedzieć: "Pocałujcie nas w dupę!" - przecież i tak nie mają nic do stracenia.
Jeżeli macie ochotę na pozycję, która nie będzie tylko łatwa i przyjemna - szczerze polecam! :)
Stasiuk wciąż przed Tobą? Nie czekaj - biegnij do biblioteki lub księgarni - naprawdę warto! ^^
"To tylko część opowieści o najazdach Hunów, Awarów oraz Protobułgarów..."
Andrzej Stasiuk
Nie jestem pewna czy ta lektura do końca jest w moim guście
OdpowiedzUsuńUwielbiam Stasiuka! A tomik mam na półce, ale jeszcze nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze autora, ale mam zamiar to zmienić :)
OdpowiedzUsuńNo ja myślę :D
UsuńChyba nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńWow, no autor miał ciekawą młodość :D Przyznam szczerze, że pierwszy raz słyszę o tym człowieku O.o a książka, którą opisujesz wydaje się być bardzo ciekawa. Tak mi się na początku skojarzyła z "Rokiem 1984" Orwella - pewnie coś wspólnego one ze sobą mają :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tym autorze, ale zamierzam to zmienić. Co prawda tej książki nie ma w mojej bibliotece, ale są "Mury Hebronu", czytałaś może?
OdpowiedzUsuńNiestety akurat tego nie miałam okazji przeczytać :)
UsuńNigdy nic nie czytałam Stasiuka, ale przymierzam się już od jakiegoś czasu :) "Czytanie to awantura" to bardzo ciekawy program, wciągnęłam się :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tym autorze, ale muszę przyznać, że swoją recenzją "Ciemny las" zaciekawiłaś mnie, dlatego popytam się w mojej bibliotece o dzieła Stasiuka. Może akurat będą coś mieli.
OdpowiedzUsuńNie do końca moje klimaty, ale skoro piszesz, że warto...
OdpowiedzUsuńNie przepadam za autorem, za sprawą "Dojczlandu" się zraziłam, ale inni zachwalaja, więc może wybrałam nieodpowiednią książkę, pozdrawiam :0
OdpowiedzUsuńjordan 4
OdpowiedzUsuńjordan travis scott
golden goose sneakers outlet
off white outlet
kyrie irving