środa, 5 marca 2014

Ogromny stosik książek po... 50gr, 1zł i 2zł !!!

W ubiegłą niedzielę wybrałam się na pchli targ przy hali targowej w Krakowie i oto czym się to skończyło... ;) Wróciłam do domu z ponad czterdziestoma książkami... Ale czy można przejść obojętnie obok "Czerwonego i czarnego" za 2zł, albo "Frankensteina" za 1zł? Wystarczy obejrzeć mój filmik, żeby przekonać się, że jest to niemożliwe ;)







26 komentarzy:

  1. Nie wiem, co napisać - zazdrość mnie zżera :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Normalnie zzieleniałam z zazdrości! Masz serie o Ani... Mi się ona marzy i to właśnie te wydania. Takie same mamy w bibliotece miejskiej i mam wielki sentyment do nich ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja to bym sie cieszyła samym takim targiem, którego u mnie w pobliżu nie było i pewnie przez wiele jeszcze lat nie będzie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Kompletnie nie rozumiem, dlaczego ludzie sprzedają tak świetne książki za złotówkę! Jak zobaczyłam u ciebie Żeromskiego to aż mi się oczy zaświeciły. Jak tylko będę w Krakowie to z pewnością zajrzę na targ.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam takie same wydania Ani, wszystkie części ;) czarny parasol również, leśnych ludzi ;) fajne książeczki :))

    OdpowiedzUsuń
  6. O rany, normalnie straciłaś kontrolę - czterdzieści?! :D Nieźle, ale przy takich śmiesznych cenach nawet najbardziej twardy czytelnik by się zatracił ;) To teraz co? Czekamy na recenzję! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko kiedy ja je przeczytam :D No ale liczą się chęci :)

      Usuń
  7. Ale zdobycze, w dodatku w takiej cenie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ania z Zielonego Wzgórza! Marzy mi się na półce cała seria. Zazdroszczę i to nie masz pojęcia jak :D

    OdpowiedzUsuń
  9. pewnie sama wydałabym jeszcze więcej :D zazdroszczę, że trafiłaś na taką okazję... :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Seri o Ani i Biały kieł gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Anie też bym podebrała, same perełki - książki z duszą!

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak jak pisałam na facebooku zazdroszczę pozycji, chyba przy wolnej niedzieli wybiorę się pewnego dnia do Krakowa i ruszę na łowy. Na widok "Frankenstein'a" zapałam żądzą posiadania tej książki ;) - normalnie oczy mi się zaświeciły.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ile książek :)
    Masz szczęście do tych promocji :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam na półce całą serię Ani właśnie w tym wydaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zazdroszczę :) Również mam zamiar zabrać się za serię przygód Ani Shirley :>
    Pozdrawiam serdecznie :>

    OdpowiedzUsuń
  16. jeju to teraz nie będzie Ci się nudzić przez najbliższy miesiąc!

    zle-czy-dobre-ale-moje-zycie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja tam klasyki praktycznie nie kupuję, bo przecież mogę sobie spokojnie w każdej chwili pójść po nią do biblioteki, a w domu miejsca na nowe książki magicznie nie przybędzie... Dlatego przed każdym zakupem, który nie jest "must havem" z powodów osobistych, sprawdzam katalogi wszystkich bibliotek, do których regularnie chodzę. :) I nawet za złotówkę nie skuszę się na coś, co mam za darmo tuż pod nosem i nie na własność w dodatku, bo jak pisałam - półki się uginają. A "Czerwonego i czarnego" strasznie nie lubię, także pytanie retoryczne zupełnie nie trafione. ;)

    Niemniej rozumiem, że jak ktoś może i chce, to czemu nie miałby sobie skompletować klasycznej biblioteczki? Bardzo miło się patrzy potem na zdjęcia takiej kolekcji jak Twoja, a czasem to się wręcz jakąś książkę tak odkryje.... i poleci sprawdzać biblioteki. :D

    Gratuluję udanych zakupów i życzę miłej lektury!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak :D Dobrze, że mamy biblioteki ;) Też z nich korzystam, tylko często naliczają mi opłaty, bo zapominam oddawać książek na czas ;( :D

      Usuń
  18. Zazdroszczę tylu książek!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ojej, jakie starocie <3. Jak będę w maju w Krakowie, to chyba będę musiała zakraść się tam pod ten targ i poszperać ;D. Może ja też jakieś perełki znajdę? ;D

    OdpowiedzUsuń
  20. Widzę, że nie tylko ja Ci zazdroszczę serii o Ani. Cudowne książki. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wow! Gratuluję nabytków - też bym się pewnie nie oparła takim cenom, ale 40 to jednak chyba dla mnie za dużo...

    OdpowiedzUsuń
  22. Teraz w mojej bibliotece trwa wyprzedaż książek. Na razie kupiłam tylko 2 za całą złotówkę, ale już jutro wybieram się na rekonesans, może coś fajnego upoluję :)

    OdpowiedzUsuń

Polityka prywatności

Korzystanie ze strony "Esa Czyta" jest jednoznacznym wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych zgodnych z art. 13 o Ochronie Danych Osobowych. Jednocześnie każda osoba ma prawo do dostępu do treści swoich danych osobowych oraz prawo ich poprawienia w razie potrzeby. Udział w konkursach organizowanych przez stronę Esa Czyta wiąże się jednoznaczne z dobrowolnym podaniem danych osobowych i oświadczeniem, że są one podane zgodnie z prawdą. Dane podane w konkursie są przetwarzane wyłącznie w celach konkursowych tzn. publiczne ogłoszenie zwycięzcy konkursu oraz późniejszego przesłania nagrody konkursowej. Oświadczenie: Oświadczam, że zapoznałem/am się z treścią klauzuli informacyjnej oraz informacją o celu i sposobach przetwarzania danych osobowych strony "Esa Czyta" oraz prawie dostępu do treści swoich danych i prawa ich poprawiania.